Praca offshore – co to właściwie znaczy i jak wygląda w praktyce?

Szukając pracy na morzu, często można spotkać się z terminem „offshore”. Zazwyczaj jest on niezrozumiały dla osób, które wcześniej nie miały do czynienia z morskim życiem. Co oznacza? Jak wygląda praca offshore? Czy warto się na nią zdecydować?

Praca offshore – co to znaczy?

Angielski termin „offshore” zwykle tłumaczy się jako położenie poza granicami, czy też właściwie „brzegiem” (ang. „shore”) kraju. W biznesie niekiedy używa się terminu „spółka offshore”. Oznacza on firmę wykonującą działalność poza swoim krajem utworzenia lub utworzoną w obcym państwie.

W kontekście pracy na morzu termin offshore zwykle oznacza pracę na platformie wiertniczej lub obsługującym ją statku. Jest to więc bardzo specyficzny rodzaj zajęcia, który cieszy się fascynacją wielu osób. Wokół pracy na platformach krąży sporo mitów i pogłosek. Opowieści o wysokich zarobkach, jakie można uzyskać w ten sposób urosły już zaś niemal do rangi legendy. Jak więc tak naprawdę wygląda praca offshore?

Praca offshore – ogromne wymagania

Wszystko, co dotyczy platform wiertniczych, wiąże się z nowoczesnymi technologiami, wysokimi kosztami i ogromną odpowiedzialnością. Odwierty wykonywane na morzach i oceanach stanowią bardzo trudne przedsięwzięcia logistyczne, a każdy najdrobniejszy błąd może się skończyć katastrofą. Dlatego też pracodawcy mają wobec kandydatów do pracy offshore bardzo wysokie wymagania. Nie każdy na platformie musi zdobyć wykształcenie na dobrej uczelni, ale każdy musi mieć odpowiednie umiejętności i doświadczenie. Koncerny szukają najlepszych w swoim fachu – niezależnie od tego, o jakie stanowisko chodzi. W zamian pracownicy mogą otrzymać bardzo dobre wynagrodzenie. Ale warunki pracy na pewno nie należą do najłatwiejszych.

Jak wygląda praca offshore?

Praca na platformie wiertniczej może się odbywać w różnych trybach. Często odbywa się w systemie „two weeks on, two weeks off”, czyli dwa tygodnie pracy (codziennej), a następnie dwa tygodnie wolnego (płatnego). Zdarza się również praca 4 x 4, 6 x 6 lub w systemie „short notice”, który oznacza, że pracownik nigdy nie wie, kiedy zostanie wysłany do pracy.

Zmiany zazwyczaj trwają po 12 godzin i nierzadko są wyczerpujące fizycznie oraz psychicznie. Często trzeba się zmagać z trudnymi warunkami pogodowymi. Zimno czy przeszywający wiatr to w zasadzie codzienność, a niekiedy zdarzają się również groźne sztormy. Zdarza się, że personel platformy pracuje z narażeniem zdrowia i życia, ponieważ każda przerwa, w zależności od czasu trwania, oznacza dla pracodawcy straty liczone nawet w milionach dolarów. Wiąże się to oczywiście z dużym stresem, dlatego praca offshore na pewno jest przeznaczona wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach. Ponadto na platformach niejednokrotnie dochodzi do nieprzewidzianych sytuacji – np. alarmów w środku nocy, które mogą dodatkowo nadszarpnąć skołatane nerwy.

Samo życie na platformie również nie należy do łatwych. Często wiąże się z poczuciem izolacji i zamknięcia. Pracownicy nie mają dostępu do zbyt wielu rozrywek, choć wielu z nich i tak przyznaje, że po zakończeniu zmiany nie ma siły na wiele. Do tego dochodzi tęsknota za bliskimi. Życie rodzinne zdecydowanie jest utrudnione ze względu na tryb pracy. Powrót na ląd po kilku tygodniach zwykle wymaga przystosowania się do innego trybu funkcjonowania, co może generować różne problemy.

Praca offshore – międzynarodowe towarzystwo

Zwykle na platformach zatrudnia się ludzi z wielu krajów. Ma to oczywiście związek z poszukiwaniem najlepszych pracowników. Międzynarodowe towarzystwo pozwala się zapoznać z różnymi kulturami, ale często może być też problematyczne. Niejednokrotnie na jaw wychodzą pewne uprzedzenia czy antypatie, co może negatywnie wpływać na atmosferę podczas zmian. Niestety charakterystyczne dla pracy offshore jest przebywanie z wieloma ludźmi na małej przestrzeni, dlatego często trzeba zaciskać zęby i wypracowywać kompromisy. Oczywiście buduje to charakter, ale może również dodatkowo utrudniać czas spędzony na platformie.

Praca offshore – wysokie zarobki

Nie da się ukryć – tym, co najbardziej fascynuje wiele osób interesujących się pracą offshore, są zarobki, jakie można uzyskać. To prawda, że można je zaliczyć do wysokich, szczególnie w porównaniu z pracą na etacie. Jak jednak mogłeś już przeczytać, warunki zatrudnienia również są wyjątkowe. Co więcej, nie każdy może liczyć na bajońskie sumy. Polacy często dostają mniej korzystne kontrakty od np. amerykanów wykonujących tę samą pracę, co może rodzić frustracje. Trudniej im również dostać się na zagraniczne platformy – CV kandydata musi być naprawdę imponujące, by dostał propozycję pracy.

Ile tak dokładnie można zarobić? Stawki na zagranicznych platformach zaczynają się od kilkuset dolarów dziennie. W Polsce są bardzo podobne, tyle że… w złotówkach. Dlatego zdecydowanie opłaca się aplikować na stanowiska np. u armatorów norweskich czy amerykańskich. Średnio doświadczony pracownik jest w stanie zarobić nawet 100 tys. dolarów rocznie. Przy większym doświadczeniu pensja może sięgać nawet 150 tys. Czy warto? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam!

Wroć